piątek, 15 grudnia 2017

Gościnnie / Guest Designer: Idaho

Cześć! Nazywam się Idaho i od kilku lat zajmuję się rękodziełem. Moją pierwszą miłością był decoupage, a że kobieta zmienną jest, polubiłam też mix-media. Jako zagorzała fanka mocniejszych brzmień staram się w moich pracach przemycić trochę mroku ;) Steampunk to jest to, co lubię najbardziej. Jako Gościnna Projektantka stworzyłam pracę, która łączy wszystkie moje miłości: drewno, steampunk i odrobinę mroku. 
Święta za pasem, więc przedstawiam skrzyneczkę na kobiece drobiazgi, która może być idealnym prezentem dla mamy, siostry, przyjaciółki.
Więcej o mnie i mojej twórczość możecie znaleźć tu: 

Hey! My name is Idaho and I have been dealing in handicrafts for a few years. My first love was decoupage, and as a woman is variable, I also liked mix-media. As a die-hard fan of stronger sounds, I try to smuggle some darkness in my works;) Steampunk is what I like the most. As a Guest Designer, I created a job that combines all my love: wood, steampunk and a bit of darkness.
Holidays at the belt, so I present a box for women's trinkets, which can be a perfect gift for mother, sister or a friend.
You can find more about me and my work here: 


Swoją pracę zaczęłam od dokładnego oszlifowania skrzynki, co przy pracy z drewnem jest absolutną podstawą. Potem wieko zagruntowałam białym gesso, a następnie pomalowałam białą farbą akrylową.

I started my work by carefully grinding the box, which is an absolute foundation when working with wood. Then the lid was primed with white gesso, and then I painted with white acrylic paint. 





Po wyrównaniu powierzchni nakleiłam papier ryżowy. Czekając na wyschnięcie, zabrałam się za główny punkt mojej pracy, czyli gorset.

After leveling the surface, I stuck rice paper. Waiting for it to dry, I set about the main point of my work – corset.



Do jego wykonania użyłam cienkiej pianki, którą odpowiednio wycięłam i skleiłam klejem na gorąco. Kolejny etap to wczepienie nitów i pomalowanie całości czarnym gesso. Aby nadać delikatną fakturę malowałam gąbką. Gdy gesso wyschło gorset pomalowałam metaliczną farbą DecoArt Antique Bronze i dodałam wstążkę. 

For its implementation I used a thin foam, which I cut and glued together with hot glue. The next stage is attaching the rivets and painting the entire black gesso. To give a delicate texture I painted with a sponge. When the gesso dried up, I painted the corset with DecoArt Antique Bronze metallic paint and added a ribbon.


Kolejnym etapem prac było naniesienie na wieko szablonów przy pomocy masy szpachlowej, a gdy te wyschły zaczęłam zabawę z układaniem kompozycji. Łatwo nie było ;) Metalowe i drewniane elementy przyklejałam na Heavy body żel. Gdy już wszystko znalazło swoje miejsce zabezpieczyłam całość czarnym gesso.

The next stage of the work was to put templates on the lid using modeling paste, and when they dried, I started to play with the composition. It was not easy;) I attached the metal and wooden elements to using the Heavy body gel. Once everything found its place, I secured the whole black gesso.


Następnie najprzyjemniejsza część czyli ciapanie. W ruch poszły farby metaliczne, woski, preparaty do rdzy i patyny, pasty pozłotnicze. Aby nadać lekkości skrzynce postanowiłam nie ozdabiać boków, a tylko dodać metalowe zapięcie i nóżki. I voila ;)

Then the most pleasant part - chopping. Metallic paints, waxes, preparations for rust and patina, gilding pastes went into motion. To give lightness to the box, I decided not to adorn the sides, but only to add a metal clasp and legs. And voila;)


For my work I used :

Foremka - Zestaw trybików  Inka Gold 62,5g - Grafitowy (910) Czarne gesso - Renesans Zestaw Farb - Efekt Rdzy - Pentart Pasta pozłotnicza - Renesans Antiquing Cream - Patina Green - DecoArt Metalowe kółko - brąz

Ściskam! / Hugs!


1 komentarz :

  1. o rany! jaka cudna ta skrzyneczka! mnóstwo pracy, ale efekt powalający, jestem zachwycona

    OdpowiedzUsuń